Konflikt na Cyprze trwa już od przeszło pół wieku. W 1973 roku doszło do tureckiej inwazji, po tym jak podnoszono głosy, nawołując do zjednoczenia się Cypru z Grecją. Turcja zajęła jedną trzecią powierzchni wyspy, na jej północy. Od tej pory trwa tam spór, który co jakiś czas odradza się i nabiera na sile. Pojawia się jednak nadzieja, że może on zostać zakończony, a z inicjatywą wychodzi ówczesny agresor, czyli Turcja. Proponowane rozwiązanie to utworzenie dwóch niezależnych państw na tej malowniczej wyspie.
Nowe państwo powstanie na Cyprze?
Turcja stanowczo opowiada się za utworzeniem dwóch odrębnych państw na Cyprze jako jedynego rozwiązania trwającego konfliktu. Minister spraw zagranicznych Turcji, Hakan Fidan, podczas wizyty na Cyprze Północnym podkreślił, że obecna sytuacja powinna zostać zalegalizowana na arenie międzynarodowej. Wezwał społeczność międzynarodową do poparcia tej inicjatywy, argumentując, że podobne precedensy miały miejsce w przypadku Timoru Wschodniego i Sudanu Południowego.
Cypr pozostaje podzielony od 1974 roku na część południową, zamieszkaną głównie przez Greków cypryjskich, oraz północną, kontrolowaną przez Turków cypryjskich i uznawaną jedynie przez Turcję. Unia Europejska traktuje północną część wyspy jako terytorium okupowane. Fidan zaznaczył, że od czasu podziału nie doszło do konfliktów zbrojnych, co jego zdaniem świadczy o stabilności obecnego układu.
Sekretarz generalny ONZ, António Guterres, zaproponował zwołanie nieformalnego spotkania w celu omówienia przyszłości wyspy. Fidan wyraził nadzieję, że wszystkie zainteresowane strony, w tym Grecja i społeczność greckich Cypryjczyków, podejdą do tej kwestii z odwagą i otwartością, aby wspólnie budować pokojową przyszłość w regionie.