Gdzie do Chorwacji? Które miejsce docelowe wybrać na wakacje w Dalmacji?

5486
Gdzie do Chorwacji?

Rok 2020 zupełnie wywrócił do góry nogami wszystkie nasze plany. Domyślam się, że podobnie jest i u Was, jak i u każdego, kto podróżuje. Wielu Polaków zaczyna rozglądać się za bliższymi okolicami, niekoniecznie tylko Polska, ale cała Europa. Europa, która jest w zasięgu auta. Chorwacja to kierunek wakacyjny Polaków od wielu lat, sami byliśmy tam, przejeżdżając ten kraj po całej długości. Gdzie jednak jechać do Chorwacji? Jaki kierunek i region wybrać? Postaram się opisać warianty na ten kraj.

Przede wszystkim – cel wyjazdu: urlop czy zwiedzanie?

A może mieszanka obu tych metod spędzania czasu? Sami tak zrobiliśmy – wybraliśmy sobie pierwszą miejscówkę, która dała nam 2-3 dni plażowania, następnie intensywne zwiedzanie przez tydzień, z odpoczynkiem pod koniec wyjazdu. Jeśli planujecie wyjechać całą rodzinką z dziećmi, to polecam regiony północne, dostrzegam kilka plusów takiej decyzji:

Mała odległość

Jadąc z dziećmi w taką podróż, każdy rodzic wie, jak bardzo może to być męczące. Dzieciaki szybko się nudzą, dlatego perspektywa trasy, która może trwać nawet 18 godzin (jeśli będziemy od razu jechać w okolice Dubrownika) nie napawa optymizmem.

Kurorty i plaże

Nie jest tajemnicą, że w północnej części Chorwacji jest sporo popularnych kurortów, a także plaż, które przyciągają tłumy.

Mniej do zwiedzania

Owszem, każdy region Chorwacji ma swój urok, ale w naszym przypadku na północy kraju zdecydowanie mniej nam się podobało. To jest typowo część Chorwacji, która idealnie nadaje się dla wyjazdów rodzinnych.

Wybór trasy – jak dojechać do Chorwacji.

To, co wie każdy kto chociaż na chwilę szukał informacji na temat podróży samochodem do Chorwacji to fakt, że mamy do czynienia z dwoma wariantami tras – przez Węgry, albo przez Słowenię. Ile stron w sieci tyle różnych opinii. Trasa przez Węgry jest zdecydowania tańsza – omijamy Słowenię, gdzie winietki kosztują dość sporo, ale jedziemy gorszymi drogami. Trasa przez Słowenię jest droższa, ale zdecydowanie krótsza, a przy takiej odległości liczy się dosłownie każdy kilometr. Ja, w związku z tym, że ruszaliśmy w drugiej dekadzie września, zdecydowałem się na tą drugą opcję, przez Słowenię. Byłem pewien, że o tej porze roku ruch jest mniejszy i nie utknę na autostradach w wielokilometrowych korkach. Ruszyliśmy w nocy, z piątku na sobotę o godzinie 3, gdyż stwierdziłem, że w piątek wieczorem ruch zdecydowanie może być większy, a w nocy nie lubię jeździć.

Od początku byłem przekonany, że w połowie drogi przyda się odpoczynek na drzemkę 2-3h. Jechaliśmy na spokojnie, bez pośpiechu, robiąc co 2-3h odpoczynek po minimum 15 minut. Jak się okazało, dłuższa przerwa nie była potrzebna, w 16 godzin pokonaliśmy trasę Wrocław – Trogir (1300km). Jedynym spowolnieniem był odcinek poza autostradą, około 30km, Słowenia. Na miejsce dojechaliśmy pod wieczór. Każdemu polecam tę trasę, szczególnie jeśli ktoś jedzie na 2 tygodnie – wtedy groszowe oszczędności na winietkach słoweńskich są niczym w porównaniu z wygodą trasy.

Fakty: w Czechach kupujemy winietkę, w Austrii i Słowenii tak samo, natomiast w Chorwacji płacimy na bramkach – podobnie jak w Polsce.

Gdzie do Chorwacji? Miejsca docelowe

Południe Chorwacji

Gdzie do Chorwacji?Południe Chorwacji, okolice Dubrownika są dość daleko od Polski, dlatego warto tak sobie rozplanować podróż, żeby zrobić solidną pauzę mniej więcej w połowie trasy. My znaleźliśmy nocleg tuż przy Dubrowniku (5 minut drogi samochodem), w bardzo dobrej cenie w prywatnej willi.

Stąd też można zrobić sobie wycieczkę do Zatoki Umarłych Hoteli w Kupari.

Południowa Dalmacja to chyba najbardziej ulubiony „polski” kierunek. Dubrownik jest skrajnie wysuniętym na południe miastem, ale wcześniej są jeszcze popularne kurorty, takie jak Baska Voda, do której uderzają Polacy. Można tam znaleźć sporo piaszczystych plaż, jakie znane są znad Bałtyku. Makarska natomiast to już bardziej „egzotyczne” rejony, gdzie przeważają palmy i klimaty bardziej tropikalne.

Chorwacja samochodem – czy warto?

Wyspa Brac

Wyspa ta położona jest mniej więcej na wysokości wspomnianej wcześniej Makarskiej. Nam nie udało się tam dojechać, ale wysepka zachwalana jest przez miłośników pieszych wędrówek. Przepełniona górami, a także leśnymi ścieżkami. Miejsce upodobali sobie windsurferzy ze względu na mocne wiatry, które szaleją po wybrzeżu i piaszczystych plażach.

Północ Chorwacji: półwysep Istria i Pula

Półwysep Istria jest położony relatywnie najbliżej Polski, przez co spotkać tam można sporo obywateli naszego kraju. Pula, jak i okolice są w zasięgu jednorazowego przejazdu, bez konieczności zatrzymywania się na nocleg w połowie trasy. Odległość z południowych regionów Polski to niespełna 900 km. To z półwyspu Istria pochodzi jedno z najbardziej znanych szczepów chorwackich win o ten samej nazwie. Zielone regiony zapewniają odpoczynek dla rodzin z dziećmi, ale trzeba pamiętać, że w szczycie sezonu jest tam naprawdę sporo turystów.

Wyspa Hvar

Przypominająca krajobrazami greckie, a nawet włoskie klimaty wyspa Hvar staje się coraz bardziej popularna. To tutaj przybywają rzesze celebrytów z całego świata, chwaląc się później w mediach społecznościowych przepięknymi zdjęciami z widokami. Zdecydowanie wyspę można polecić głównie parom i grupom znajomych, chociaż rodziny z dziećmi także znajdą tutaj miejsce dla siebie.

Północ Chorwacji: Zadar i Trogir

Zadar jest miastem, ale w okolicach znajduje się sporo kurortów, do których uderzają spragnieni odpoczynku turyści. Czy warto? Nam sam Zadar nie przypadł do gustu, ale już położony niespełna 130 km na południe od Zadaru Trogir – jak najbardziej. Stare Miasto w Trogirze przypomina zabytkowe włoskie uliczki, a okoliczne plaże (np. Okrug Gornji) zapewnią wypoczynek. Miejsce idealne jako punkt startowy do zwiedzania Chorwacji. My spędziliśmy tam ponad tydzień, skąd mieliśmy blisko do wielu miejsc.

Mam nadzieję, że tym krótkim poradnikiem nakreśliłem Wam mniej więcej chorwackie regiony, które warto odwiedzić. Każdy powinien być zadowolony z podróży do Chorwacji, gdyż łatwo się w niej zakochać już od pierwszego wejrzenia 🙂